czwartek, 11 października 2018

Posprzątaj swoje biurko studencie! Tanio, szybko i na błysk 💪

Chyba nie sądzicie, że jestem perfekcyjną panią domu, która codziennie robi test białej rękawiczki. Nie jestem nawet kimś kto ma zawsze pokój w takim stanie, że mogłabym przyjąć niespodziewanych gości. Nie udzielę wam także "książkowych" rad odnośnie ogarnięcia chaosu wokół. Ale nie uciekajcie 😉

Dziś nie skupimy się na sprzątaniu całego pokoju, a weźmiemy pod uwagę miejsce naszej pracy, czyli biurko. Jeśli nadal macie plamy po kubku, resztki jedzenia, puste butelki czy zalegający kurz sprzed tygodnia i dłużej i nie możecie już na to dłużnej patrzeć, to prawdopodobnie ten post wam się przyda. Zapraszam do dalszej części. 


Ważne by było szybko i wygodnie. Studencie porządki to dopiero wyzwanie! Jak się za to zabrać, gdy na półkach sklepowych gama produktów dedykowanych perfekcyjnym panią domu? Szybkie obeznanie się w temacie i selekcja produktów do sprzedania biurka to cenna umiejętność. Nie popełniajcie tego błędu co ja. Możecie nakupić cały koszyk produktów, wydać oszczędności, a później rzucicie to wszystko w kąt, bo kto używał tego wszystkiego na raz, jak nie wiadomo co do czego służy. Jesteście zwolennikami metody "raz, a porządnie"? Ja w sumie też.


Bez rękawiczek to ja nie zaczynam! Jakichkolwiek. Moim pierwszym puntem przed przystąpieniem do sprzątania to naszykowanie rękawiczek. To nie tak, że panicznie boję się brudu z mojej przestrzeni. Raczej jest to wynik ostrożności w kontakcie moich dłoni i paznokci przed detergentami. Gumowe rękawiczki to coś, co warto mieć w koszyczku z akcesoriami do sprzątania. Najlepiej w ilości większej niż jedna para, która może się zawieruszyć nawet w trakcie porządków 😏

Gumowe rękawiczki AquaPur w kolorze intensywnie różowym? Marzenie! Niesamowicie pomocny jest nadruk na opakowaniu, umożliwiający zmierzenie swojej dłoni przed zakupem produktu. U mnie padło na rozmiar M. Producent obiecuje wysoki komfort noszenia i muszę się z tym zgodzić, że dzięki bawełnianej wyściełaniu i rolowanym brzegiem, udało się to spełnić. Znalazłam również informację na opakowaniu, że rękawiczki są wykonane z naturalnego lateksu. Cena jaką musicie zapłacić za 2 pary rękawiczek wynosi 3,99 zł, a są one dostępne w różnej gamie kolorystycznej w sieci sklepów Lidl.


Zanim przystąpicie do sprzątania biurka, oczeszcie go z kurzu, brudu, resztek jedzenia. Ja posłużę się chusteczkami nasączonymi od W5 o zapachu cytryny, a następnie przystępuje do użycia profesjonalnych sprayów.


Chusteczki Multi - Surface od W5 to uniwersalny produkt do czyszczenia. Nawet nie wiecie ile razy uratowały mnie przed zginięciem w "syfie", bądź odświeżeniu mieszkanie przed "niezapowiedzianą" wizytą znajomych czy rodziny. Ich przeznaczenie jest dedykowane czyszczeniu  nie tylko wspominanego biurka i rzeczy znajdującego się na nim jak klawiatura czy mysz, ale także wyposażeniu łazienki jak ubikacja czy umywalka, kuchni w tym również blatów czy lodówki i wielu innych powierzchni przedmiotów użytkowych. Wyciąga je się z bardzo poręcznego opakowania w wyznaczonym do tego miejscu, a po wyjęciu chusteczki należny dokładnie zamknąć opakowanie. Nie nadaje się do pielęgnacji ciała. 80 sztuk to koszt 5,80 zł i są one dostępne o rożnych rodzajach i zapachach w Lidlu.


Vernis classic od marki Lewiatan to spray przeznaczony do pielęgnacji mebli, którego celem jest usuwanie kurzu, pielęgnacja oraz ochrona powierzchni drewnianych oraz płyt z MDF. Ten produkt aplikuję na suchą ściereczkę z mikrofibry frotte (dostaniecie ją już od 3 zł za sztukę) i później wszystko przebiega równie sprawnie. Preparat posiada specyficzny zapach, ale to jest takie przyjemne odczucie świeżości zwane zapachem "posprzątanego biurka na błysk". Pamiętajcie, że sięgając po produkty przeznaczone do pielęgnacji mebli, wasze blaty będą nie tylko ładnie nabłyszczone, ale zaaplikowany produkt stworzy barierę przed osiadającym się kurzem. Szata graficzna łudząco przypomina "Pronto", czyli ten słynny aerozol do mebli. Kojarzycie? I tutaj mała uwaga, zawsze czytajcie to co producent ma wam do przekazania i do jakich powierzchni przeznaczony jest produkt, bo w tym przypadku spray nie nadaje się do podłóg. Jego jedną z zalet jest to, że nie pozostawia smug, czego obawiałam się przy produkcie wyprodukowanego dla Lewiatan. Cena to około 4,99 zł za 300 ml.

Podsumowując, warto wyznaczyć sobie jeden dzień sprzątani, dzięki czemu orientacyjnie będziemy wiedzieli (i zapewne widzieli) ile czasu upłynęło od ostatnich porządków. Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że regularność popłaca, a z czasem dojdziecie do takiej wprawy, że zajmie wam to nawet 10 minut! Dajcie koniecznie znać jakie są wasze patenty na szybkie i tanie studenckie sprzątanie 😁💪

25 komentarzy:

  1. ja sprzątam produktami naturalnymi :) Yope Płyn Uniwersalny sprawdza się dosłownie wszystkiego a kosztuje 12zł :) Teraz testuję miksturę z octem, wodą i olejkami eterycznymi - tutaj to już w ogóle wychodzą grosze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie to nie głupie, bym i ja spróbowała tego produktu z Yope, szczególnie, że widziałam go nawet dostępnego w aptece:) Także dziękuję, może właśnie będzie okazja wypróbować coś nowego :)
      Daj znać jak sprawdzi Ci się wspominana mikrusa :)
      Buziaki :*

      Usuń
  2. Sprzątam regularnie co sobotę, to dzień przeznaczony na porządki i zakupy, by w tygodniu czuć się w pełni komfortowo - uwielbiam czystość i porządek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja się zabieram jutro do sprzątania :D

    OdpowiedzUsuń
  4. znam i uzywam ;) chociaz biore sie za naturalne

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja najczęściej używam właśnie tych ściereczek do wycierania kurzu :) https://mylazyperfection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Taki zestaw by mi się przydał, używam takich chusteczek ale innej firmy:) Dodaję Twój blog do obserwowanych, zapraszam również na mój, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam chusteczki tego typu. Ja nie umiem sprzątać w rękawiczkach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Staram się otaczać jak najmniejszą ilością chemii również podczas sprzątania ale nie zawsze się to udaje :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. fajna sprawa takie chusteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba muszę się zaopatrzyć w takie chusteczki, bo nigdy jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby je kupić, a po przeczytaniu tego posta znalazłam rozwiązanie mojego odwiecznego problemu - czyszczenie podkładek obiadowych na stoliku! Jestem fanką dekoracji domu, urządzania, więc takich zestawów obrusów/bieżników i odpowiednich podkładek mam kilka i regularnie je zmieniam w ramach odświeżenia wyglądu. Doprowadza mnie jednak do szału czyszczenie tych podkładek! Nic, absolutnie nic do tej pory się nie sprawdziło - Pronto, Ludwik do tłuszczu, wersja z gąbką i szorowaniem, a nawet pranie (no niestety, te "słomiane" może i można moczyć, ale spróbujcie je osuszyć - jedno wykręcenie i wygniecenia zostają na zawsze!)... I zawsze jest jeden problem - jak szybko i bez problemu pozbyć się nadmiaru detergentu, wypłukać to. Myślę, że te chusteczki to opcja w sam raz dla mnie:D Dzięki!
    I tak, chyba zacznę to robić regularnie czyli po każdym posiłku, zamiast szorować potem plamę od kubka sprzed tygodnia...
    Pozdrawiam! :)
    Tov

    OdpowiedzUsuń
  11. a ja myślałam, że takie chusteczki tylko w biedronce marki Mr... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tych środków do sprzątania, o których piszesz. Tak samo jak Ty, sprzątanie rozpoczynam poprzez nałożenie rękawiczek, ale u mnie są to lateksowe takie zwykłe:P

    OdpowiedzUsuń
  13. ja akurat kojarzę te środki do sprzątania. Są całkiem ok :)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  14. Swietny post! Jesien, czas na sprzatanie!

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
    www.trustmeimpolish.com

    OdpowiedzUsuń
  15. chusteczki mam, używam i również polecam! :))

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja sprzątam najczęściej jakimiś szmatkami,ale post dobry. Pozdrawiam serdecznie ☺☺

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię nasączane chusteczki do mebli z Biedry :D

    OdpowiedzUsuń
  18. te chusteczki odkryłam całkiem niedawno, na szczęście :)

    OdpowiedzUsuń