środa, 20 sierpnia 2014

Letni pedicure lakierami Miss Selene

Od kilku coraz bardziej doskwiera mi przekonanie, że jesień zbliża się coraz szybciej. Słońce już nie wstaje tak wcześnie i nie świeci tak intensywnie, jak choćby jeszcze miesiąc temu. Teraz wieczory stawiają się chłodniejsze, a mrok zapada szybciej niż zwykle, co wcale nie poprawia mojego humoru. Szczerze, to nie przepadam za jesienną aurą, którą lada dzień ujrzymy. Najbardziej przeszkadza mi brak słońca, szaruga za oknem oraz intensywnie padający deszcz. Pociesza mnie jedynie fakt, że większość z nas tak ma.
Póki jeszcze lato trwa, korzystam z każdej wolnej chwili by spędzić je na świeżym powietrzu. A poniżej przedstawiam zdjęcia mojego własnoręcznie wykonanego pedicuru w pięknych letnich kolorach wykonanych mini lakierami Miss Selene. Prawda, że pięknie wyszło? Ja też jestem zachwycona! Lakier trzymał się fantastycznie, nic nie odpryskiwało. Wiadomo, że z czasem lakier nie wygląda tak świeżo, ale jak na taką cenę to jest ekstra.


Opakowanie zawiera 5 ml produktu.Producent gwarantuje różne bajery i są one zgodne z prawdą. Lakier również nienagannie szybko schnie, nie pozostawia smug i prześwitów. Ale pamiętajcie, by malować dwa razy. Wiadomo. A, jeszcze jedno, nie utrwalałam lakieru żadnym specyfikiem. Także, nie jest źle.
Żółty, różowy czy błękitny przypadł Wam najbardziej do gustu? A może wolicie wszystkie razem? Dajcie znać w komentarzu 💗

16 komentarzy:

  1. Zgadzam się ,piękne letnie kolory!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja już wiosną zaczynam w takich kolorkach malować paznokcie, aż do znudzenia ha, ha :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha :D ja zaczęłam wiosną malowanie paznokci w pastelowych odcieniach i kończę wraz z końcem wakacji, aczkolwiek neonowe też u mnie się pojawiały :P
      a skoro zbliża się jesień to myślę już o innej kolorystyce :)

      Usuń
  3. Ładne kolory :)
    To prawda, już powoli odczuwać jesień, ale mi to nie przeszkadza. Zbliża się moja ulubiona pora roku pomimo rozpoczęcia roku szkolnego i powrotu do nudnej, szarej rutyny...

    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie ma co się smucić. Nocne spacery są też bardzo miłe ;) Uwielbiam je, można poobserwować gwiazdy, o których nie mam bladego pojęcia, ale i tak fajnie jest tak popatrzeć, pomarzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zbliża się jesień to ja jestem jakaś taka nieprzytomna wiecznie :( Zdecydowanie lato to moja pora roku:)
    Piękne kolorki na stopach!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za odwiedziny
    Śliczny ten pedi u Ciebie, też lubię takie kolorki !
    Może wzajemna obserwacja?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne kolorki !

    PS. też jestem zodiakalną wagą ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale ten niebieski lakier jest świetny! Będę musiała sobie taki sprawić zwłaszcza teraz na zimę i chłody :)))

    versjada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. zdjęcie jest boskie i te łapki pieska ! :D
    pozdrawiam i zapraszam ;))
    dopiero zaczynam blogowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety, lato już odchodzi w zapomnienie, coraz bardziej czuć zbliżającą się jesień:)

    OdpowiedzUsuń