czwartek, 1 listopada 2018

Warto czy nie warto? - Chusteczki do czyszczenia okularów W5

Tak, mam wadę wzroku. Przymierzyłam wiele okularów korekcyjnych i spędziłam masę czasu w salonie optycznym, zanim wybrałam te właściwe. Zakupiłam, odczekałam swoje i odebrałam - nowiutkie, czyściutkie bez ani jednej plamki na szkle. Do czasu! Znacie to? 

Ściereczka do okularów z mikrofibry dołączona do zestawu służyła i służy mi bardzo dobrze, jednak w moim przypadku chyba to niewystarczające. Uwielbiam testować nowe rozwiązania, które są szybkie a zarazem skuteczne, więc zdecydowałam się na zakup chusteczek do czyszczenia okularów od W5 zakupionych w Lidlu

Jak mi się sprawdziły i czy zakupiłabym je ponownie? Jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam do czytania w dalszej części postu! 👇


Jednorazowe ściereczki przeznaczone do czyszczenia okularów są dla mnie wybawieniem, gdy potrzebuję szybko i skutecznie doprowadzić je do stanu pierwszej świeżości, czyli zwykle poza domem. Noszę je w torebce, albo w portfelu, bo nigdy nie wiadomo, kiedy okażą się przydatne.


A powyżej prezentują się moje okulary po użyciu chusteczek od W5. Prawda, że jak nowe? Nie wymagało to z mojej strony żadnego wysiłku, ani filozofii jak się za to zabrać. Wszystko odbywa się intuicyjnie i nawet potwornie brudne szkła, ze śladami palców, kurzu i innych zabrudzeń, zaczęły wyglądać nienagannie. Chusteczki nie pozostawiają żadnych smug, jednak należy pamiętać, by używać ich tylko, gdy są wilgotne!😀


Przejdźmy do zawartości. Opakowanie zawiera 54 sztuki, pojedynczo pakowanych chusteczek, bezzapachowych. Jeśli dobrze poszperacie, to możecie trafić na takie o zapachu cytrynowym, jednak ja nie jestem zwolenniczką perfumowanych produktów do okularów.

Jak informuje producent, chusteczki te przeznaczone są do czyszczenia szkła, czyli nadają się do: okularów (szkło, tworzywo sztuczne), urządzeń optycznych (aparaty, lornetki), lusterek samochodowych, monitorów komputerowych, gablot sklepowych i telefonów komórkowych. Nie należy używać do czyszczenia monitorów LCD!

Teraz trochę mniej pozytywnie. Przeglądając opinie, natrafiłam również na niepochlebne uwagi, związanych z tym, że środek zawarty w chusteczkach, negatywnie reaguje z powłokami antyrefleksyjnymi oraz powoduje zarysowania na soczewce w okularach. Ciężko mi się do tego odnieść gdyż, nie używałam chusteczek w dużej ilości, by móc to stwierdzić. Jak doczytałam na kilku stronach salonów optycznych, zwykle tak się dzieje nie tylko w przypadku tych konkretnych chusteczek W5, ale innych produktów nawilżanych dedykowanych do czyszczenia szkła, kupowanych w dyskontach czy sieciowych drogeriach. Jest to moje pierwsze opakowanie i jak na razie jestem jestem zadowolona, jednak aby mieć pewność czy produkt, który używacie jest bezpieczny, warto o to dopytać w salonie w którym zakupujecie okulary. Oni na pewno nie odmówią wam pomocy w wyborze odpowiednich środków do czyszczenia okularów!

Cena to 4,99 zł za 54 sztuk i są dostępne są w Lidl.

Dajcie znać jak Wy dbacie o swoje okulary. Macie swoje sprawdzone metody na ich skuteczne czyszczenie?  Dajcie znać w komentarzach poniżej.  Do następnego!😎

54 komentarze:

  1. Ja kupuję w Biedronce. Ale może skuszę się na takie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój tata czasami z nich korzysta.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią polecę moim rodzicom :) Ważne by jak najlepiej zadbać o szkła okularów.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Osobiście nie używam ,ale koleżanki z pracy korzystają z tych chusteczek od kilku lat.
    Czyli muszą im odpowiadać.
    Choć pewnie i ja wypróbuję,bo wizyta u okulisty tuż,tuż.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kupuje je zmiennie z tymi z Rossmanna i w sumie niczym wiele się nie różnią. Czasami lekko smużą.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja używam tych chusteczek do czyszczenia telefonu i świetnie się sprawdzają. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja używam chusteczek z Rossmanna, kiedyś kupiłam te W5 z Lidla i wydały mi się zbyt suche, robiły smugi i nie doczyszczały. Może trafiłam na kiepskie opakowanie, ale tak się zraziłam, że wciąż sięgam po sprawdzone z Ross :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Znam te chusteczki, czasem je kupuje, choć częściej te z Rossmanna, bo tam mam po drodze. Nie mam do nich żadnych uwag. Ciężko mi się wypowiedzieć, czy niszczą powłokę anty-refleksyjną, bo nie umiem tego zobaczyć :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam swoje z zestawu przy zakupie okularów i męczę je intensywnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. U nas zawsze pod ręką :) w samochodzie, w biurku i w torbie męża :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja - najbardziej sobie chwalę CHUSTECZKI z ROSSMANNA - póki co - są dla mnie numerem jeden!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś kolejną osobą, która pisze o tych chusteczkach, aż muszę sprawdzić :D

      Usuń
  12. nie miałam nigdy takich chusteczek

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja chusteczek do okularów nie używam, bo ich nie nosze. Ale za to używam innych chusteczek do sprzątania i bardzo je lubię.

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja siostra ich używa cały czas (chodzi do 7 klasy podstawówki, więc jak to u dziecka - często okulary wymagają wyczyszczenia) i sprawdzają się rewelacyjnie! Nic się z okularami nie dzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie noszę okularów, więc nie używam, ale dobrze wiedzieć o nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja zawsze kupuję chusteczki z Rossmanna i są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Moi rodzice używają tych chusteczek, mama zużyła już ich tony i nigdy nie narzekała, że chusteczki jakoś negatywnie wpłynęły na szkło czy oprawki a stosowała ich swego czasu sporo.

    OdpowiedzUsuń
  18. ja nie stosuję do moich okularów takich chusteczek jednorazowych. mam taką "szmatkę" i ona świetnie czyści szkła

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja zazwyczaj używam ściereczki do okularów i taka mi się najlepiej sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  20. Nigdy jeszcze nie używałam takich chusteczek. Zawsze czyszczę okulary specjalną chusteczką do okularów.

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam je, używam kiedy jestem po za domem :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja już przerobilem wszystkie chusteczki tego typu i różnego rodzaju płyny do czyszczenia wraz ze ściereczką i powiem jedno - do soczewek z tworzywa sztucznego żadne z powyższych się nie nadaje. Lubię mieć czyste soczewki ale, zawsze zostawał jakieś smugi itp. Od dwóch lat myje całe w wodzie destylowanej z dodatkiem płynu do mycia naczyń i są idealne, po prostu jak nowe bez żadnego polerowania.
    Te wszystkie chusteczki nawilzane,płyny i ściereczki do czyszczenia sa guzik warte ;)

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Moim zdaniem warto mieć chusteczki do okularów. Ja wlaśnie zastanawiam się nad soczewkami progresywnymi z https://www.seikovision.com/pl/soczewki/progresywne/ i na pewno będę miała do nich odpowiednie chusteczki.

    OdpowiedzUsuń
  24. No właśnie dla mnie zbytnio suche i zostawiają smugi....

    OdpowiedzUsuń
  25. Warto wybierać szkła do okularów odporne na zarysowania. Z własnego doświadczenia wiem, że trudno jest uniknąć uszkodzeń, nawet jeśli stosuje się specjalistyczne produkty do czyszczenia szkieł.

    OdpowiedzUsuń
  26. Kiedyś były wręcz rewelacyjne. Ostatnio zmieniły się i są po prostu TRAGICZNE. Można zużyć całą paczkę a na szkłach za każdym razem zostają irytujące smugi. Najlepszy przykład jak można totalnie zniszczyć dobry produkt. No chyba że to coś wypuszczone jest tylko na polski rynek, według polityki stosowanej od dawna.

    OdpowiedzUsuń